Ból, trudności w zginaniu, problemy z poruszaniem się… Wszystkiego tego doświadczają osoby, zmagające się ze zwyrodnieniem stawu kolanowego. Środki przeciwbólowe czasami nie działają, a na zaawansowaną procedurę, jaką jest endoprotezoplastyka, nie zawsze ma się szansę dostać. Jeszcze jedną metodą, zalecaną niekiedy przez lekarzy, są zastrzyki z kwasu hialuronowego. Czym jest ta substancja? Jak wygląda jej suplementacja? Dowiesz się tego z dalszej części artykułu. Zapraszamy!
Organiczny składnik w ciele
Tych, którzy obawiają się, czym jest ta tajemniczo brzmiąca substancja, uspokajamy: każdy z nas ma ją w sobie. Kwas hialuronowy to związek organiczny, występujący między innymi w skórze i w stawach. Substancja ta potrafi pochłaniać spore ilości wody. Dzięki temu skóra jest napięta, jędrna, a przestrzenie stawowe – właściwie nawilżone. Niestety, z wiekiem, a także na skutek rozmaitych urazów (np. u sportowców), ilość tego kwasu ulega zmniejszeniu. Zdarza się to również przy sporej otyłości, ze względu na duże obciążenia. Efekty to 'skrzypienie’ w stawie oraz ograniczenie ruchomości i możliwości sprawnego zginania kolana bez bólu. Zanik tej substancji w skórze objawia się natomiast jej zwiotczeniem i marszczeniem. Preparaty z kwasem hialuronowym wykorzystują substancję, uzyskiwaną nowoczesnymi metodami, poprzez biofermentację.
Zastrzyki z kwasu: czy i jak stosować?
Zaznaczyć należy, że iniekcje takie wykonywane są jedynie z zalecenia lekarza. Ponadto wiskosuplementacja – bo takim terminem określa się zastrzyk z kwasu w kolano – musi odbywać się w gabinecie, w naprawdę sterylnych warunkach. Tylko takie postępowanie zapewni bezpieczeństwo zabiegu i wyeliminuje ryzyko zainfekowania stawu. Często metoda ta jest wskazywana jako jedna z ostatnich. Wcześniej dolegliwości są łagodzone za pomocą substancji przeciwbólowych, a jeśli zachodzi taka potrzeba – przeciwzapalnych. Stosowana jest też fizjoterapia.
W zależności od wybranego, zaleconego przez specjalistę preparatu, wykonuje się zwykle od jednej do pięciu iniekcji. Przy serii kilku wstrzyknięć odstęp pomiędzy nimi trwa zazwyczaj tydzień.
Ile to kosztuje i czy się opłaca?
Trzeba mieć świadomość, że wiskosuplementacja tym kwasem nie należy do najtańszych zabiegów. Na cenę wpływają takie czynniki jak producent i stężenie substancji w żelu. W naszym sklepie internetowym mamy dostępne 3 typy preparatu:
- OPTIVISC 2 ml, 1%, przeznaczony do 5 iniekcji,
- kwas hialuronowy OPTIVISC PLUS 2 ml, 2%, za pomocą którego zaleca się wykonać 3 wstrzyknięcia,
- najbardziej lepki, skoncentrowany OPTIVISC SINGLE 3 ml (3%) do pojedynczej iniekcji.
Najwyższą cenę ma ostatni z tych kwasów.
Efekty zastosowania substancji są różne u różnych pacjentów. Wpływ na to ma nie tylko sam preparat, ale i stopień zaawansowania choroby zwyrodnieniowej, a także realizacja przez daną osobę innych wskazań lekarza – np. stosownych ćwiczeń.
Zabieg i jego rezultaty
Przed iniekcją specjalista często zleca RTG chorego stawu. Uzyskany obraz pozwala ocenić rozległość zmian. Sama wiskosuplementacja jest raczej bezbolesna. Pacjent zwykle odczuwa głównie ukłucie igły w kolano. Procedura jest krótka, a zaraz po niej można powrócić do codziennych zajęć.
Na skutek wstrzyknięcia obserwuje się zmniejszenie bólu, a także lepszą ruchomość stawu. Choć można to dostrzec już po kilku dniach, pełne rezultaty występują zwykle po serii wstrzyknięć (np. pięciu, jak w przypadku kwasu hialuronowego OPTIVISC. Wdrożenie odpowiednich ćwiczeń, zależnych od wieku, kondycji i stanu pacjenta, może wspomóc efekt. Niestety, nie u wszystkich pacjentów poprawa funkcjonowania stawu kolanowego jest obserwowana. Czasami ostatnią deską ratunku okazuje się endoproteza.
Zastrzyki z kwasu hialuronowego w kolano to alternatywa leczenia dla osób, u których nie udało się złagodzić zwyrodnienia stawu innymi metodami, takimi jak odpowiednie ćwiczenia i leki. Iniekcja musi odbywać się w gabinecie. Decyzja co do tego, czy jest to dobry pomysł, należy zawsze do lekarza ortopedy i jest podyktowana dobrem konkretnego pacjenta.
Chciałam zaznaczyć że jeżeli ktoś pisze, że zastrzyki z kwasu hialuronowego są bezbolesne i że po nich można wrócić od razu do normalnych zajęć, to pisze bzdury! Są bardzo bolesne i to jest nie tylko moje zdanie,no i nie da się po nich tak normalnie funkcjonować!
Bardzo ciekawe bo właśnie jestem po pierwszym zastrzyku, lekkie ukłucie igły i po wszystkim, nic nie boli, oczywiście nadal odczuwam dyskomfort związany ze zwyrodnieniem ale mogę normalnie chodzić i niedługo wrócę do wszystkich swoich aktywności sportowych rozszerzonych o zalecenia fizjoterapeuty. Oceniałbym cała procedurę jako bezbolesna. Pozdrawiam
Niepojęte! Wczoraj wzięłam dwa zastrzyki (w obydwa stawy kolanowe) i poczułam zaledwie lekkie ukłucia.
Lekarz założył niewielkie opatrunki (plasterki), a ja – do domu! Z laską, i autobusem. Sama. Nawet taksówki nie wzięłam. A ledwie chodzę. Nic a nic nie odczułam „dodatkowych” dolegliwości (bo trwające dotąd – oczywiście tak). Zapewniam: to nic nie boli! Naprawdę.
Zgadzam się z Panią Edytą. Samo podanie było mocno niekomfortowe, gdyż płyn rozpycha staw i odczuwa się duże cośnienie wewnętrz. Jest ono odczuwalne jeszcze przez wiele godzin i u mnie nie dało się w 100% procentach zgąć ani wyprostować kolana ponieważ było uczucie rozsadzania stawu, właśnie przez zwiększone ciśniene wewnątrz torebki stawowej
Jestem okropnym panikarzem jeśli chodzi o wszelkie iniekcje. Jednak byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, że zastrzyk (poza lekkim ukłuciem) jest właściwie bezbolesny. Bardzo ważne jest to żeby jak najbardziej rozluźnić kolano, wtedy ból zostaje zminimalizowany.